środa, 22 października 2014

Ruszyły dwa procesy ws. Śląska Wrocław

Jednak dwa procesy, a nie jeden ruszyły w tym tygodniu ws. korupcji w Śląsku Wrocław. Sytuacja o tyle dziwna, że prokuratura oskarżyła wszystkich trzech podejrzanych w jednym akcie oskarżenia.

Jeszcze we wrześniu pisałem, że wrocławski sąd (z powodu śmierci sędziego) musi na nowo rozpocząć (kończący się już) proces dwóch oskarżonych - b. sędziego Marcina W. i b. obserwatora Tadeusza M. Wydawało się wówczas, że do tej sprawy zostanie dołączony wyłączony wcześniej do odrębnego postępowania b. sędzia Krzysztof Z.  (jak się dowiedział blog Piłkarska Mafia - biegli uznali, że ten oskarżony może dojeżdżać do Wrocławia na proces)



Tak się jednak nie stało. W poniedziałek rozpoczął się przed śródmiejskim sądem rejonowym proces Marcina W. i Tadeusza M., a we wtorek Krzysztofa Z. Wszyscy oskarżeni nie przyznają się do zarzutów. Tadeusz M. i Krzysztof Z. złożyli wyjaśnienia, natomiast Marcin W. odmówił wyjaśniając, że już raz je przed sądem składał.

Jak sędzia W. planował swoją karierę
Deklaracja antykorupcyjna Marcina W.
Reportaż o Marcinie W. z radiowej Trójki

Kolejne rozprawy zaplanowano na grudzień.

Korupcja w Śląsku Wrocław - czytaj więcej 

Akt oskarżenia ws. Śląska Wrocław trafił do sądu w grudniu 2011, proces rozpoczął się w listopadzie 2012. Wcześniej sąd skazał 6 osób (czytaj tutaj i tutaj).

W sprawie korupcji w Śląsku Wrocław prokuratura wniosła też o warunkowe umorzenie postępowania wobec dwóch podejrzanych - Janusza J. i Tomasza S. oraz umorzyła postępowanie wobec Zbigniewa S.

Według ustaleń prokuratury Śląsk ustawił 8 meczów, a głównym organizatorem procederu był ówczesny trener Grzegorz K.

KD PZPN uznała, że nie ma podstaw by ukarać dyscyplinarnie Śląsk za ustawianie meczów.


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!