niedziela, 13 listopada 2011

Miedź Legnica: akt oskarżenia - ustawione mecze

Akt oskarżenia ws. korupcji w Miedzi Legnica trafił do sądu na początku października (czytaj tutaj). Przedstawiłem już listę oskarżonych, listę osób dobrowolnie poddających się karze (czytaj tutaj) i listę ustawionych meczów (czytaj tutaj). Teraz czas na szczegóły ustawionych meczów.


W latach 2003-2006 Miedź Legnica grała w III lidze. W tym czasie funkcję prezesa zarządu pełnił Zenon B., a dyrektora klubu Zbigniew K. Obaj uzgodnili, że dla zapewnienia drużynie korzystnych wyników i awansu do II ligi będą składać propozycje łapówek sędziom i obserwatorom meczów Miedzi.

korupcja w Miedzi Legnica - kalendarium

1. Miedź Legnica - Promień Żary 3:2 (10 kwietnia 2004)
Sędzią meczu był Arkadiusz D., a obserwatorem Wacławem L. Przed meczem z sędzią i obserwatorem skontaktował się Zbigniew K. Bezpośredni przed meczem na obiekcie Miedzi doszło do spotkania Arkadiusza D. z Zenonem B. Arkadiusz D. w obu rozmowach zażądał 3 tys. zł. za pomoc Miedzi, które chciał przekazać obserwatorowi w zamian za korzystną notę.
Arkadiusz D. w prokuraturze powiedział, że przed meczem rozmawiał z Zenonem B., którego poinformował, że potrzebuje 3 tys. zł. dla obserwatora w zamian za wystawienie wysokiej noty. D. stwierdził, że po wygranym przez Miedź meczu dostał obiecane wcześniej pieniądze. Wyjaśnił również, że przekazał te pieniądze obserwatorowi prosząc go o wystawienie wysokiej noty. Arkadiusz D. nie był w stanie stwierdzić czy obiecał Wacławowi L. pieniądze przed meczem i czy poinformował go o źródle ich pochodzenia.
Zenon B. podczas pierwszego przesłuchania zaprzeczył jakoby osobiście przekazał pieniądze D. lub coś na temat ich przekazywania przez kogoś innego wiedział. Podczas drugiego przesłuchania wyjaśnił: "Jeśli chodzi o pana D. to mogło być tak, że on krzyknął, że dla obserwatora potrzebuje jakiś pieniędzy, ale nie pamiętam czy doszło do przekazania pieniędzy".
Zbigniew K. powiedział, że nie pamięta o czym rozmawiał z D. i, że nie kojarzy osoby Wacława L.
Wacław L. stwierdził, że nie otrzymał żadnych pieniędzy od D. i, że nie rozmawiał telefonicznie z działaczami Miedzi.    

2. Miedź Legnica - Polonia Słubice 2:0 (14 kwietnia 2004)
Sędzią tego meczu był Jacek D., a obserwatorem Antoni Mitko. Przed meczem z sędzią i obserwatorem kontaktował się Zbigniew K. Poprosił Jacka D. o wcześniejsze, niż by to wynikało z regulaminu, przybycie na obiekt Miedzi, bo chciał się z nim spotkać. Jacek D. przyjechał na obiekt dwie godziny przed meczem. W chwili gdy znajdował się sam w szatni sędziowskiej wszedł Zenon B., który zaproponował sędziemu pieniądze za pomoc w zwycięstwie Miedzi. Jacek D. przyjął propozycję. Po meczu podczas obiadu, na który sędziowie zostali zaproszeni, Zenon B. wręczył Jackowi D. tysiąc złotych. Jacek D. w prokuraturze przyznał się do przyjęcia pieniędzy. Zenon B. i Zbigniew K. nie przyznali się do złożenia propozycji korupcyjnej.

3. Miedź Legnica - Polonia Bytom 3:0 (14 sierpnia 2004)
Obserwatorem tego meczu był Stanisław A. Zenon B. i Zbigniew K. uzgodnili, że złożą obserwatorowi propozycję korupcyjną. Bezpośredni przed meczem, Stanisław A. po przyjeździe na stadion Miedzi, został zaproszony na kawę przez Zenona B. Zenon B. zaproponował obserwatorowi pieniądze za pomoc w wygraniu meczu przez Miedź. Stanisław A. propozycje przyjął. Po meczu sędziowie oraz obserwator zostali zaproszeni przez działaczy Miedzi do legnickiej restauracji na kolację. Po kolacji przy pożegnaniu Zbigniew K. wręczył Stanisławowi A. kopertę, w której znajdowały się 2 tys. zł. Kwota ta przewyższała o 1720 zł należną Stanisławowi A. delegację Przy wręczaniu pieniędzy obecny był Zbigniew B.
Stanisław A. przyznał się do przyjęcia pieniędzy. Zenon B. i Zbigniew K.  nie przyznali się do złożenia propozycji korupcyjnej i wręczenia pieniędzy.

4. Miedź Legnica - Walka Makoszowy 3:0 (29 października 2005)
Sędzią meczu był Mariusz S., a obserwatorem Bogdan B. Przed meczem Zbigniew K. zatelefonował do obserwatora i zaproponował mu łapówkę za pomoc Miedzi Legnica w zwycięstwie poprzez wpłynięcie na decyzję sędziów. Bogdan B. przyjął tę propozycję. Również przed meczem do sędziego zadzwonił kierownik drużyny Miedzi Piotr Adamiec, który zaprosił Mariusza S. do Legnicy na dzień przed meczem. Mariusz S. przyjął tę propozycję. Sędzia przyjechał do Legnicy z asystentami dzień przed meczem. Zatrzymali się w jednym z legnickich hoteli. Koszt ich pobytu pokryli działacze Miedzi. Po przyjeździe do Legnicy sędziowie zjedli kolację z Zenonem B., Zbigniewem K. i Piotrem Adamcem. Po kolacji sędziowie z Zenonem B. udali się do dyskoteki. Podczas pobytu w dyskotece Zenon B. umówił się z Mariuszem S. na spotkanie następnego dnia na obiekcie Miedzi. Bezpośrednio przed meczem doszło do spotkania Zbigniewa K. z Mariuszem S. Podczas tego spotkania Zbigniew K. poprosił sędziego o pomoc w wygraniu tego meczu przez Miedź. Obiecał mu załatwienie noty u obserwatora 8,2. Mariusz S. propozycję przyjął. Również na obiekcie przed spotkaniem doszło do rozmowy Zenona B. i Zbigniewa K. z obserwatorem. Zbigniew K. przy Zenonie B. powiedział Bogdanowi B., że już rozmawiał z sędziami na temat pomocy Miedzi i poprosił Bogdana B. żeby on również porozmawiał z sędziami i wpłynął na ich decyzję żeby pomogli Miedzi wygrać. Po rozmowie z działaczami Miedzi obserwator udało się do szatni sędziów. Gdy w szatni nie było asystentów obserwator polecił Mariuszowi S. sędziowanie na korzyść Miedzi. Po meczu sędziowie i obserwator zostali zaproszeni na kolację przez działaczy Miedzi. Po kolacji Zbigniew K. wręczył Bogdanowi B. kopertę, w której były 2 tys. zł. Następnie Bogdan B. udał się w kierunku swojego samochodu. Gdy znajdował się przy aucie podszedł do niego Mariusz S. i zapytał obserwatora jaką zamierza mu wystawić notę. Bogdan B. powiedział Mariuszowi S., że zasłużył na notę 7,8, ale ponieważ padł taki wynik jakiego zażądał to wystawi mu wyższą notę. Nie określił jednak jaką. Mariusz S. skontaktował się telefonicznie z Ryszardem F. (Fryzjerem) i poprosił go o rozmowę z Bogdanem B. i nakłonienie go do wystawienia wyższej noty. Następnie Mariusz S. zadzwonił do B. i zapytał go jaką dostanie notę. Obserwator powiedział, że zamierza wystawić notę 8,2, a S. poprosił o notę 8,3. Doszło do sprzeczki w wyniku której B. wystawił ostatecznie notę 8,1. 5 listopada 2005 został w Opolu rozegrany mecz Odry z Miedzią. W trakcie tego meczu na stadionie Odry Mariusz S. spotkał Zbigniewa K., który poinformował sędziego o przekazaniu obserwatorowi 2 tys. zł. Mariusz S. po tym jak dowiedział się jaką ostatecznie wystawił mu notę B. skontaktował się z "obsadowym" Leszkiem Saksem, którego poinformował, że Bogdan B. kazał mu sędziować na rzecz Miedzi w meczu z Walką Makoszowy.
Mariusz S. potwierdził opisany wyżej przebieg zdarzeń. Bogdan B. podczas pierwszego przesłuchania wyjaśnił, że Zbigniew K. chciał by wpłynął on na sędziów, stwierdził jednak, że nie wywierał żadnego nacisku oraz, że otrzymał w kopercie tysiąc złotych. Później zmienił swoje wyjaśnienia i stwierdził, że sugerował Mariuszowi S. sędziowanie na korzyść Miedzi i otrzymał  2 tys. zł. Podczas trzeciego przesłuchania stwierdził, że nie sugerował sędziemu S. by sędziował na korzyść Miedzi. Stwierdził też, że dostał od Zbigniewa K. o 300 zł  więcej niż wynikało by z delegacji. Leszek Saks potwierdził, że Mariusz S. poinformował go o naciskach obserwatora. Ryszard F. potwierdził, że Mariusz S. poinformował go, że Bogdan B. dostał pieniądze od działaczy Miedzi i prosił go by wpłynął na obserwatora ws. wyższej oceny. Zenon B. wyjaśnił, że mógł rozmawiać z sędzią na temat wyższej oceny. Zbigniew K. nie przyznał się do winy     
Wobec Mariusza S. prowadzone jest odrębne postępowanie.

5. GKS Jastrzębie - Miedź Legnica 1:2 (13 maja 2006)
Sędzią głównym był Michał L., asystentami: Nikodem A. i Tomasz S., a obserwatorem Ryszard R. Zenon B. i Zbigniew K. ustalili przed meczem, że złożą propozycje zarówno obserwatorowi jak i sędziemu. Skorzystali z pośrednictwa Andrzeja Sz. i Romana D. Andrzej Sz. skontaktował się z obserwatorem i zaproponował mu łapówkę, a ten propozycje przyjął. Z kolei Zenon B. zatelefonował do Romana D. i poprosił go o umówienie spotkania z sędziami. Roman D. nakłonił Michała L., podczas spotkania w swoim domu, do rozmowy z działaczami Miedzi. Z Zenonem B. ustalił, że do spotkania dojdzie na stacji benzynowej we Wrocławiu, przy autostradzie a-4. Michał L. przyjechał ze swoimi asystentami, których poinformował o spotkaniu z działaczami Miedzi. Oprócz Zenona B. i Zbigniewa K. ze strony Miedzi w spotkaniu wziął udział jeszcze jeden, niezidentyfikowany mężczyzna. Działacze poprosili o korzystne sędziowanie dla Miedzi i umówili się z arbitrami na spotkaniu w tym samym miejscu, jeżeli wynik będzie dla Miedzi korzystny. Podczas spotkania po meczu Nikodem A. i Michał L. pili alkohol z działaczami Miedzi (Tomasz S. był kierowcą). Po spotkaniu jeden z działaczy Miedzi przekazał sędziom kopertę, w której były 3 tys. zł. Michał L. dał asystentom po 500 zł. W Akademii Obrony Narodowej Warszawa Rembertów podczas egzaminów obserwatorów Andrzej Sz. przekazał Ryszardowi R. 1200 zł od działaczy Miedzi.
Michał L. przyznał się do zarzutu, Nikodem A. wyjaśnił, że przed meczem działacze Miedzi prosili sędziów by ci nie karali kartkami ich zawodników. Tomasz S. wyjaśnił, że dowiedział się od Michała L., że działacze Miedzi chcieli by sędziowie "sędziowali normalnie", a po meczu przekazali im pieniądze na "dobrą kolację i piwo". Roman D. zaprzeczył jakoby był pośrednikiem. Roman R. wyjaśnił, że przed meczem zadzwonił do niego Andrzej Sz. żeby zapytać czy sędziowie nie będą sędziowali "po gospodarsku". Przyznał, że dostał 1200 zł. Zenon B. , Zbigniew K. i Andrzej Sz. nie przyznali się do zarzutu. Ws. Michała L. i Ryszarda R. prowadzone jest odrębne śledztwo.
     
6. Miedź Legnica - Arka Nowa Sól 2:1 (20 maja 2006) 
Sędzią tego meczu był Adam Sz.  Zenon B. i Zbigniew K. uzgodnili, że zaproponują sędziemu łapówkę. Przed meczem Zenon B. podszedł na obiekcie Miedzi do sędziego i zaproponował mu pieniądze, arbiter propozycję korupcyjną przyjął. Podczas kolacji Zenon B. wręczył sędziemu 2 tys. zł. Andrzej Sz. przyznał się do zarzutu, Zenon B. potwierdził, że spotkał się z sędzią, ale nie pamięta czy wręczył mu jakieś pieniądze, a Zbigniew K. nie przyznał się do winy. Wobec Andrzeja Sz. prowadzone jest odrębne śledztwo. 

 
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!